Potówki i wysypka u niemowlaka - to mogą być kosmetyki - na przykład oliwka

W weekend wybrałam się w końcu z zaległa wizytą do mojej koleżanki, która urodziła synka 3 miesiące temu. Maluch jak marzenie - grzeczny, spokojny i jak każde maleństwo w tym wieku po prostu uroczy.
Gdy tak sobie siedziałyśmy i plotkowałyśmy - a Franek (na zdjęciu to nie on ;)) zażywał poobiedniej drzemki koleżanka zaczęła opowiadać o problemach z jego pielęgnacją. Mimo braku upałów na dworze (jeszcze), przewiewnych, delikatnych ubrań, nie przegrzewania mały praktycznie cały czas miał potówki. Co jedne schodziły - kolejne się pojawiały. Super grubiutki też nie jest - powiedziałabym że w normie - a problem cały czas był i nic nie pomagało.
Koleżanka kilka razy była z nim u pediatry - jednak nic mądrego jej nie podpowiedziała.
Standardowe teksty po prostu w przypadku Franka się nie sprawdzały.
Zdesperowana koleżanka ostatecznie zaczęła przeszukiwać internet w poszukiwaniu ewentualnych przyczyn. Zbyt przyjemne zadanie to nie jest. Historie opowiadane na forach przez innych rodziców często potrafią wywołać dreszcz przerażenia i doprowadzić do palpitacji serca.
Sama pamiętam jak szukałam informacji w internecie na temat nietypowego zachowania córki - mając 3 lata cały czas chodziła na palcach. Informacje znalezione w internecie sugerowały poważne problemy z chodzeniem - a u nas okazało się po prostu że córa naśladuje postać z ulubionej bajki - mysz z baletkach o imieniu Angelina.
 Na szczęście koleżanka przetrwała to doświadczenie. I gdy już myślała, że i tutaj jej poszukiwania okażą się bezowocne - trafiła na wypowiedź jednej z mam o składach kosmetyków dla dzieci. Jakie dziwne i wręcz zakazane substancje potrafią się w nich znajdować i jakie mogą być skutki uboczne ich stosowania.
Dowiedziała się o nagminnym stosowaniu pochodnych ropy naftowej w oliwkach dla dzieci i o ich wpływie na skórę niemowlaków. O tym jak potrafią zatykać pory, utrudniać wymianę gazową i prowadzić do potówek.
Pędem udała się do łazienki by sprawdzić skład stosowanej oliwki dla dzieci. Miała jedną z tych reklamowanych w telewizji - nazwy podawać nie będę. I niestety szybko okazało się że oleje mineralne w stosowanej przez nią oliwce są już na drugim miejscu. A gdy poświęciła trochę czasu na rozłożenie całego składu na części szybko okazało się że w oliwce jest jeszcze kilka substancji zatykających pory.
Czym prędzej odstawiła oliwkę i wymieniła ją na zwykły olejek migdałowy polecany do
olejek migdałowy Bingo Spa
pielęgnacji skóry dziecka. 
Problem z którym walczyła praktycznie zaraz po urodzinach Franka rozwiązał się w kilka dni. O potówkach zapomniała - i jeśli teraz się pojawiają - to faktycznie sporadycznie i szybko schodzą.
Więc jeśli w Waszej rodzinie jest niemowlę i też Waszym zdaniem zbyt często ma potówki lub co gorzej wysypki - zanim zaczniecie naprawdę się martwić - sprawdźcie jakich kosmetyków - w tym oliwek używacie. Czasami rozwiązanie znajdują się tam gdzie ich zupełnie się nie spodziewamy

Osoby bardziej zainteresowane tematem odsyłam do wpisów na innych blogach

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zagęścić włosy po 40-stce?

6 sprawdzonych i skutecznych sposobów na zmarszczki

Trądzik - co robić - by zyskać w oczach dziecka