Jaka stara taka głupia - czyli jak ustrzec się przed oparzeniami słonecznymi - i co zrobić gdy się pojawią
  Niestety. Wraz z wiekiem ani wyobraźni ani rozumu mi nie przybyło.  Przy mojej dość jasnej karnacji i skłonności do spalania się na buraka - znowu zapomniałam....  O czym??  Że słonko w nadmiarze szkodzi. I to bardzo.  A skóra zniszczona i poparzona przez słońce daje znać o sobie i o odpowiednim traktowaniu nawet 2 tygodnie po popełnieniu zbrodni :)  Bo jak inaczej nazwać skrajną głupotę polegającą na wybraniu się na cały dzień nad jeziorko - i posmarowaniu się zaledwie raz olejkiem z filtrem. I to jeszcze niezbyt dużym - SPF 15. Dla mnie to na cały dzień o dużo za mało.  Oczywiście o dzieciaki zadbałam. Smarowałam je praktycznie za każdym razem gdy wyszły z wody.  Ale sama...  Sama o sobie zapomniałam.  Skutki odczułam już pod koniec dnia. Jeszcze do domu nie wróciliśmy - a ja już czułam jak ciepło ze mnie promienieje. Czułam też pieczenie, palenie i to na całych plecach i dekolcie. O czerwonej skórze nie wspomnę.  Pewnie wyglądałabym bardzo kiepsko - przez kilka dni nie mogłabym si...